Błędy, których nie warto popełniać już na samym początku!

Pobrałaś nowy szablon, który w wersji demo prezentował się genialne. Po wgraniu okazało się, że wygląda nieco inaczej. Zdjęcia są jakieś rozciągnięte, czcionka inna niż miała być, a gadżet Podobne Posty w ogóle nie działa! Dlaczego?

Na początku blogowania sama popełniłam wiele błędów, które później miały wpływ na ogólny wygląd nowego szablonu. Zauważyłam, że sporo osób, które stawiają pierwsze kroki na bloggerze robi dokładnie to samo co ja. A przecież wcale nie musi tak być. Najlepiej uczyć się jednak na czyichś błędach, dzisiaj więc chciałam się skupić na trzech rzeczach, na które warto zwrócić uwagę już od pierwszego posta.

1. ZDJĘCIA

Wymiary zdjęć

Pamiętam, że gdy założyłam pierwszego bloga zdjęcie nie były dla mnie aż tak ważne. Pstryknęłam fotkę, wstawiłam na bloga i ok. Oczywiście każdy ma inne zdolności, inny sprzęt, czy inną wizję bloga. Nie chcę jednak dzisiaj skupiać się na jakości samych fotek (choć warto zadbać, by były estetyczne), ale o ich wielkości. Mój błąd był taki, że wgrywałam zdjęcia naprawdę małe - bodajże ok. 400px szerokości. Dlaczego błąd? Byłam pewna, że to wystarczy - niestety z tak małym zdjęciem nie zostawało już mi żadne pole manewru. Teraz uważam, że najlepiej prezentują się zdjęcia, które są dopasowane szerokością do posta. Niestety jeśli zdjęcie ma 400px, a szpalta posta 600px - to nie ma na co liczyć, że zdjęcie da się powiększyć bez straty jakości. Niestety w zależności od szablonu zdjęcie albo będzie mniejsze, albo na siłę rozciągnięte.

To może lepiej dodawać zdjęcia szerokości posta? Też tak można. Być może w obecnym szablonie Twoje fotki prezentują się ok. Ale jaką masz pewność, że za kilka miesięcy nie zmienisz szablonu na inny? Szerokość posta niekoniecznie pozostanie bez zmian. Do tego dochodzą np. slidery z popularnymi postami - jeśli wybierzesz taki z jednym  obrazem na całą szerokość bloga, to zdjęcie musi mieć przynajmniej taki sam wymiar. I znów - jeśli blog ma szerokość 1100px, to zdjęcie 400px nie może wyglądać dobrze - będzie prezentować się fatalnie.  Warto na to zwracać uwagę już od pierwszego posta - dasz sobie wtedy pole do zmian w przyszłości.

Ja zwykle wgrywam zdjęcia o szerokości 1200-1600px (większych nie ma na razie sensu bo blogger i tak zmniejsza format do 1600px). Dzięki temu niezależnie od tego jaki szablon w przyszłości wybiorę zdjęcia powinny wyglądać dobrze.

Warto też zdecydować się na konkretne proporcje chociaż pierwszych zdjęć wgrywanych do posta - albo poziome, albo pionowe. Estetyczniej wyglądają blogi, w których miniatury postów mają podobne wymiary - poza tym łatwiej przewidzieć jaki będzie efekt finalny po wgraniu nowego szablonu.

Rozmiar zdjęć 

Blogger, podczas edycji posta, daje możliwość ustawienia wymiarów zdjęcia - małe, średnie, duże, oryginalny rozmiar. Od samego początku warto wybierać "oryginalny rozmiar". Dlaczego? Jeśli zaznaczysz "średnie", a korzystasz z szablonu z automatycznym zwijaniem postów lub sliderów - zdjęcia w miniaturach mogą być na siłę rozciągane od wymiarów ustawionych w poście, a nie tych faktycznych.

Niestety jeśli używasz standardowego szablonu, gdy wgrywasz zdjęcia w wymiarze większym niż szerokość posta, prawdopodobnie obraz będzie nachodził na pasek boczny. Jest na to jednak prosta rada. Jeśli korzystasz z domyślnych szablonów bloggera wystarczy wejść w Projektanta Szablonów - Zaawansowane - Dodaj Arkusz CSS i wpisać tam poniższy kod:

.post-body img {

  max-width:100%;

  height: auto;

  margin-left: -1em;

  padding:0px;

}

.post-body .tr-caption-container {

   padding: 0;

}

.post-body .tr-caption-container img {

   max-width: 100%;

   height: auto;

   margin-left: 0;

   padding: 0;

   display: block;

}

Dzięki temu zdjęcia o większej szerokości niż post, dopasują się do niego automatycznie. Z kolei mniejsze pozostaną takie jakie są - nie będą na siłę rozciągane)

Waga zdjęć

Warto też zwrócić uwagę na wagę zdjęć, szczególnie jeśli dodajesz ich dużo. Ciężkie zdjęcia mogą poważnie spowolnić wczytywanie strony. Jeśli dodajesz zdjęcia o dużych wymiarach warto zadbać by zajmowały nieco mniej miejsca. Niektórzy zapisują fotki w formacie .jpg ustawiając jakoś na ok 90%. Możesz też skorzystać z tinypng i online zmniejszyć zdjęcia przed załadowaniem na bloga.

2. TEKST

Formatowanie tekstu

Podczas edycji posta masz kilka narzędzi, które pozwalają zmienić czcionkę, jej rozmiar oraz kolor. Odradzam jednak formatowanie tekstu w samym poście. Dlaczego? Jeśli w tym miejscu ustawisz czcionkę Courier to pozbawiasz się możliwości zmiany czcionki w przyszłości. Nawet jeśli w Projektancie Szablonów zmienisz font na Verdana, to i tak ważniejsza będzie komenda wpisana w samym poście. Podobnie jest z wielkością. Od samego początku warto ustawiać takie formatowania tylko i wyłącznie w Projektancie Szablonów - dzięki temu w każdej chwili możesz odgórnie zmienić czcionkę na całym blogu.
Oczywiście gdy w starszych postach wprowadziłaś już takie zmiany, możesz to naprawić. Niestety musisz wejść w każdy post oddzielnie i z powrotem ustawić czcionkę na "domyślną", i wybrać rozmiar "normalny". Jest to jednak dość żmudne więc warto sobie tego oszczędzić.

Kopiowanie tekstu

Uważaj także na kopiowanie tekstu i wklejanie go w oknie edycji posta. Musisz pamiętać, że kopiując tekst, bierzesz go razem z formatowaniem. Może się wtedy okazać, że skopiowany fragment bardzo się wyróżnia na tle całości tekstu. Do tego nie raz spotkałam się z problemem złego wyświetlania zajawki posta, mimo, że sam post wyglądał całkiem normalnie. Okazało się, że treść była skopiowana z Worda, a formatowanie było zaczytywane przez skrypt obsługujący wygląd strony głównej.

Jeśli już skopiowałaś tekst, możesz usunąć formatowanie przechodząc do widoku HTML posta - jeśli jednak nie znasz się na HTML może to być poważny problem. Możesz także skorzystać z narzędzia "Usuń formatowanie" .

Lepiej jednak temu zapobiegać. Jeśli już chcesz skopiować fragment z Worda czy strony internetowej, to najpierw wklej go do Notatnika - i dopiero stąd skopiuj i wklej do okna posta. Notatnik usunie wszystkie niepotrzebne formatowania, a ty wgrasz sam tekst.

ZOBACZ POST: Dlaczego nie warto kopiować tekstów z Worda (lub innych stron)?

ZOBACZ POST: Co zrobić jeśli kopiujesz teksty na bloga z Worda? {jak usunąć zbędne formatowania}

3. ETYKIETY

Od samego początku warto sprecyzować chociaż ogólne kategorie. Jest to szczególnie przydatne gdy będziesz miała ochotę stworzyć menu lub dodać gadżet Podobne Posty. Zauważyłam, że wiele osób tworzy oddzielne Strony, wklejając do nich linki odnoszące do postów z wybranej kategorii. Jest przy tym sporo pracy, bo po publikacji każdego posta trzeba pamiętać o wklejeniu kolejnego linka. A przecież jest łatwiejszy sposób. Wystarczy w trakcie edycji posta w pole "etykiety" (po prawej stronie) wpisać nazwy kategorii - możesz podać więcej niż jedną oddzielając je przecinkiem. Dzięki temu tworząc menu linkujesz prosto do etykietki - po jej wybraniu pojawią się wszystkie posty z tej kategorii. Do tego gadżet "Podobne Posty" czy popularny Linkwithin nie zadziałają jeśli etykiet w postach nie masz. Te gadżety pokazują wpisy z tej samej kategorii - a skąd mają wiedzieć o jakie chodzi skoro posty nie są oznaczone?

Na szczęście etykiety możesz dodać do postów w każdej chwili. Jeśli jednak będziesz o tym pamiętać od pierwszego posta, zaoszczędzisz sobie sporo czasu.

ZOBACZ POST: Dlaczego warto dodawać etykiety? I jak to robić z głową?

To kilka moich spostrzeżeń, które wg mnie są warte uwagi i z pewnością zaoszczędzą ci czasu oraz pracy przy zmianie kolejnego szablonu. Jestem ciekawa także twoich przemyśleń!

Chcesz zmiany na blogu?

---

Masz ochotę na całkowitą metamorfozę swojego bloga? Chcesz, by twój blog piękny i funkcjonalny? Dobrze trafił*ś!

Tworzę gotowe, proste w obsłudze szablony na Blogspota dla wszystkich, którzy chcą sami stworzyć bloga marzeń.

Będzie spójny, w pełni funkcjonalny oraz piękny. A Ty zaczniesz z dumą rozsyłać swój adres i… przyciągać kolejnych czytelników.

ZOBACZ MOTYWY PREMIUM i wybierz swój szablon → Stwórzmy razem coś pięknego! 

Nie wiesz, który wybrać? Napisz do mnie na k.gierdziejewska@gmail.com, a z przyjemnością doradzę.